poniedziałek, 27 lutego 2012

Mufinki

Moją największą słabością są słodycze! Uwielbiam je w każdej postaci i zazwyczaj nie potrafię sobie ich odmówić. Przedstawiam mój najnowszy haftowany wyrób PRZEPYSZNE MUFINKI !





środa, 22 lutego 2012

Gąski

Wiosna się zbliża, a ja zaczynam intensywnie myśleć o wiosennych tildowych projektach.
Przedstawiam moje zeszłoroczne gąski- królowe tildowego ptactwa domowego...





poniedziałek, 20 lutego 2012

Gwiazdkowo- zimowo

Przedstawiam moje grudniowe czaso-wypełniacze ;-) Gwiazdkowy nastrój i zapach pieników naprawdę uskrzydlają...

niedziela, 19 lutego 2012

Stare różności





Moja przygoda z ręcznymi różnościami rozpoczęła się ok 2 lata temu. Tuż po ślubie zaszłam w ciążę i pierwszy raz w życiu oddałam się błogiemu lenistwu. W związku z nadmiarem wolnego czasu postanowiłam, że spróbuję tego wszystkiego na co wcześniej nie miałam czasu. Metodą prób i błędów nauczyłam się haftować krzyżykowo. Haft pomógł mi przetrwać 4 trudne miesiące leżenia plackiem w łóżku, skutecznie wypełniał dłuuugie dni i koił nerwy. Kiedyś przeglądając na picassie albumy z haftem krzyżykowym przypadkowo natknęłam się na jedną z książek Tone Finnanger. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Momentalnie zakochałam się w Tildowych króliczkach i tych wszystkich Tildowych cudakach. Do tej pory uszyłam już mnóstwo Tildowych tworów którymi chętnie podzielę się z każdym, kto zechce je obejrzeć.

Wiosenna tilda

Właśnie rozpoczynam przygodę z blogowaniem. Szczerze mówiąc nie mam o tym zielonego pojęcia, ale mam nadzieję, że wkrótce nauczę się go prowadzić. Proszę więc o cierpliwość i wyrozumiałość dla moich nieudolnych prób.

W pierwszym poście chciałabym przedstawić moją ulubioną Tildę, którą uszyłam jakiś czas temu. Kiedyś Pani Ania pokazała ją na swoim wspaniałym blogu www.masosolnie.blogspot.com. Ależ byłam wtedy dumna ;-)