niedziela, 19 lutego 2012

Wiosenna tilda

Właśnie rozpoczynam przygodę z blogowaniem. Szczerze mówiąc nie mam o tym zielonego pojęcia, ale mam nadzieję, że wkrótce nauczę się go prowadzić. Proszę więc o cierpliwość i wyrozumiałość dla moich nieudolnych prób.

W pierwszym poście chciałabym przedstawić moją ulubioną Tildę, którą uszyłam jakiś czas temu. Kiedyś Pani Ania pokazała ją na swoim wspaniałym blogu www.masosolnie.blogspot.com. Ależ byłam wtedy dumna ;-)



4 komentarze:

  1. Bo i jest z czego. Nadal uważam, że jest to jedna z najpięknieszych Tild! A z Pani / Ciebie (?) to też taka cicha woda - wogóle nie wiedziałabym o tym blogu, gdybym nie znalazła zdjęcia tej tidy wśród obserwatowów Tajemniczego Ogrodu! Bardzo mi miło, że posłuchała Pani / posłuchałaś mojej rady i założyłaś własnego bloga!
    Brawo i czekam z niecierpliwością na kolejne piękności, bo zapowiada się bardzo atrakcyjnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa. Jeśli o mnie chodzi to proszę zapomnieć o słowie Pani. Ja tak często przesiaduję na masosolnie, że czuję się tak jakbyśmy się znały od lat ;-)

      Usuń
  2. Piękna Tilda, podziwiam:-) Przyjemności i satysfakcji z blogowania Ci życzę:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. cudna, a z czego robisz włoasy-jak mozesz napisz mi na klubtilda.blogspot.com
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń